Jestem niezadowolona z Revitax – opinie kobiety po 30

Jestem młodą osobą. Mam niespełna 30 lat i jakiś rok temu zaczęłam mieć problem z wypadaniem włosów. W internecie czytałam, że może to być spowodowane przesileniem jesiennym/zimowym itp. Jednak moja fryzjerka poleciła mi szampon na porost włosów Revitax, ponieważ na czubku głowy zaczęły być już widoczne prześwity. Ogólnie nigdy nie miałam nie wiadomo jak gęstych włosów, ale też nie było tragedii. Jednak, gdy tylko mój mąż zwrócił moją uwagę na to, że zaczynam być miejscami prawie że łysa, to stwierdziłam, że nie ma na co czekać.

Kupiłam ten Revitax i zaczęłam regularnie stosować według zaleceń producenta. Myłam nim włosy codziennie przez jeden miesiąc. Miałam wrażenie, że wypadanie włosów jest jakby trochę mniejsze, ale wiadomo, że jeszcze nie wypełniło się miejsce łysienia na mojej głowie. Włosy po tym szamponie dosyć słabo się rozczesywały i zdecydowanie odczułam, że przede wszystkim końcówki są przesuszone.

Ale to mało istotne, bo zawsze mogę jakąś nawilżającą maskę nałożyć na nie, a dla mnie jednak najważniejsze było, żeby pozbyć się problemu wypadania włosów. Kupiłam drugie opakowanie i niestety, ale muszę przyznać, że włosy wypadały garściami. Mimo, że wcześniej wydawało mi się, że wypadają trochę mniej, to teraz po prostu myślałam, że się zapłaczę, bo nie wiedziałam co robić dalej. W końcu która kobieta w tak młodym wieku jak ja  wyobraża sobie życie z łysiną na czubku głowy?!

Wspólnie z mężem znaleźliśmy na forum internetowym kapsułki na porost włosów Vital Hair. Nie byłam pewna, czy to zadziała, bo zazwyczaj preparaty do włosów w postaci tabletek, o ile w ogóle się sprawdzają, to zaczynają działać dopiero po kilku miesiącach stosowania. Bałam się trochę, że znowu tylko stracę czas i pieniądze. No ale spróbowałam. Nie żałuję 😉 Naprawdę nie spodziewałam się nie wiadomo jakich rezultatów. Ale jestem zachwycona bo, już  po pierwszym miesiącu od zaczęcia stosowania tych tabletek Vital Hair zauważyłam zdecydowane mniejsze wypadanie włosów.

Na początku obawiałam się, że zaraz znowu dobra passa minie i koszmar powróci. Ale nie… Aktualnie stosuję ten środek od około 4 miesięcy. Jestem bardzo zadowolona. Wypadanie włosów jest znikome i zauważyłam, że mam już około dwucentymetrowe nowe włoski, które powolutku odrastają sobie w łysych placach. Poza tym, dzięki temu, że to jest produkt do stosowania od wewnątrz, moje włosy nie są narażone na jakiekolwiek przesuszenie.

Stosowałam domowe maseczki nawilżające i dzięki nim moje włosy są miękkie. A tabletki, które będę polecać wszystkim sprawiły, że nie dosyć że problem wypadania włosów jest już dla mnie obcy, to dodatkowo działają dobrze na porost włosów. I mimo, że moje włosy nie są jeszcze w idealnym stanie, to jestem już na na prawdę dobrej drodze do tego 😀 Bardzo się cieszę, że znaleźliśmy z mężem kapsułki Vital Hair, bo nawet mój mąż zaczął niedawno je zażywać. Pomyśleliśmy, że skoro mi tak pomogły, to przecież na jego początki łysienia też będą rewelacyjnym produktem. Polecam każdemu i nie dajcie sie w tej walce 😀