Dlaczego to nie działa? Green Pharmacy olejek łopianowy – opinie po rozczarowaniu

Po ciąży zaczęły mi wypadać włosy na potęgę. Nigdy wcześniej nie miałam z tym problemu – cieszyłam się raczej bujną fryzurą i bardzo się z tego cieszyłam. Gdy urodziłam córeczkę to na początku nie miałam ani czasu, ani siły, ani ochoty dbać o włosy. Ale po jakimś czasie koleżanka poleciła mi olejek łopianowy z czerwoną papryką z Green Pharmacy. 

Jak przeczytałam, że jest to produkt na porost włosów, to stwierdziłam, że muszę spróbować. Wcierałam ten olejek przed każdym myciem. Bałam się, że włosy będą mi się przetłuszczać szybciej skoro nakładam na skalp olej 😀 Ale całe szczęście nic takiego nie miało miejsca. Nawet mam wrażenie, że włosy dłużej były czyste. Ale może tak mi się tylko wydaje 😉 Używałam regularnie 2,3 razy w tygodniu – ja nie myję codziennie głowy. I tak przez dobre 3 miesiące.

Green Pharmacy olejek łopianowy opinie

Powiem wam szczerze że ja nie zauważyłam, żeby cokolwiek się zmieniło jak chodzi o porost włosów. Co więcej, włosy wypadały mi tak samo jak wcześniej. Nie wiem czy coś zrobiłam źle, że u mnie ten produkt się nie sprawdził… No ale stosowałam się do zaleceń i nawet jak mi się nie chciało nakładać tego olejku to i tak się mobilizowałam, bo przecież bardzo mi zależało żeby w końcu pozbyć się tego problemu. Jeśli też się zmagacie z wypadaniem włosów to wiecie jak to jest – mam na myśli uczucie, że wasze włosy są dosłownie wszędzie. W łazience, na poduszkach, na podłodze – absolutnie wszędzie.

Jak skończył mi się ten produkt to zaczęłam szukać jakichś informacji w internecie – na forum i tam kilka dziewczyn polecało tabletki na porost włosów Vital Hair. Na początku pomyślałam, że tabletki to nie jest najlepszy pomysł, bo trzeba brać codziennie. Ale w sumie skusiłam się i kupiłam. I nie żałuję. Co prawda po pierwszych dwóch tygodniach nie widziałam żadnej różnicy i byłam w sumie już pewna, że to jest kolejny bubel, no ale stosowałam dalej, bo przecież nie po to kupiłam żeby wyrzucać coś. I dobrze bo już po miesiącu widziałam nowe małe włoski. Najpierw pojawiły się szczególnie na skroniach.

Vitalhair opinie

Włosy zaczęły mniej wypadać tak mniej więcej po 1,5 miesiącu od rozpoczęcia kuracji. I w sumie się cieszę, ze to są tylko kapsułki do połykania, bo dzięki temu nie muszę pamiętać o smarowaniu olejkami tak jak to miało miejsce w przypadku tego produktu z Green Pharmacy. Wystarczy tylko pamiętać o tabletkach. W sumie to na początku kilka razy zapominałam ich wziąć, może też dlatego wydawało mi się że nie działają. Ale teraz już codziennie biorę i jestem na dobrej drodze, żeby całkowicie pozbyć się łysienia. Już mój mąż mówi że zdecydowanie widać różnicę i dlatego polecam Vital Hair każdemu kto ma problem z wypadaniem włosów i szuka skutecznego produktu na porost włosów.

Cieszę się, bo nie dosyć że teraz jak już zaczyna się wiosenna pogoda to będę mogła chodzić na spacerki z córeczką jako dumna mama z gęstszymi włosami :D. Już czapka nie będzie mi potrzebna :D. Powiem wam, że też cieszę się z faktu, że już nie muszę codziennie odkurzać sterty moich włosów. 😀 Poza lepszym wyglądem i samopoczuciem jest to także bardzo dobra zmiana 😀