Biotebal szampon – opinie o produkcie przeciw wypadaniu włosów

Odkąd farbuję włosy, zaczęłam zmagać się z problemem nadmiernego ich wypadania. Długo szukałam odpowiedniego produktu, który mógłby pomóc mi w walce z tym problemem. Dzięki informacjom znalezionym w sieci trafiłam na Biotebal, szampon przeciw wypadaniu włosów.

Szampon Biotebal opinie miał bardzo dobre

Po przeczytaniu ulotki i zapewnień producenta bardzo liczyłam, że ten produkt mi pomoże. Miał on zapobiec wypadaniu moich włosów a także je wzmocnić. Moje włosy miały być nawilżone, mocniejsze, odżywione, gęste i pełne witalności. Składniki takie jak: biotyna, ekstrakt z żeń-szenia, bioaktywne peptydy i oligosacharydy kiełków soi i pszenicy, prebiotyk, sok z aloesu, pantenol, kompleks seboregulujący miały sprawić, że pozbędę się mojego problemu. Po trzech miesiącach regularnego stosowania niestety nic się nie zmieniło, co więcej zaczęłam mieć problemy ze skórą głowy.

Skład a skutki uboczne

Jak się okazało uczulił mnie jeden ze składników szamponu. Nie ukrywam, że na początku zwrócił moją uwagę bardzo długi skład preparatu, oprócz składników aktywnych, które wcześniej wymieniłam, był w nim szereg innych dodatków. Bardzo chciałam dowiedzieć się, na który ze składników ujawniła się moja nadwrażliwość, dlatego bardzo dokładnie sprawdziłam działanie wszystkich zawartych w ulotce. I tak trafiłam na PEG-7 Glyceryl Cocoate. Zgłebiłam swoją wiedzę na temat PEG i okazało się, że jest to szkodliwy emolient. Do produkcji środków z grupy PEG używa się trujących gazów, które uszkadzają barierę lipidową skóry.

Po tej informacji zakończyła się moja przygoda z tym produktem. Od lat staram się używać naturalnych kosmetyków zarówno do pielęgnacji skóry jak i włosów, jednak mój nasilony problem z wypadaniem włosów uśpił moją czujność i straciłam czas oraz pieniądze na coś, co nie przyniosło pożądanych efektów.

Zrezygnowałam z szamponu na rzecz tabletek

Rozpoczęłam więc poszukiwanie innego środka, który mógłby pomóc mi w walce z moim problemem. Prześledziłam różne opinie. Większą uwagę zwracałam na skład produktów. Trafiłam w internecie na ranking najskuteczniejszych środków w walce z moim problemem. Okazało się, że szukałam wśród złych produktów. Do tej pory skupiałam się na szamponach, wcierkach i odżywkach. Okazało się jednak, że z tym problemem trzeba radzić sobie od środka i tak trafiłam na tabletki VitalHair. Ulotka produktu pozytywnie mnie zaskoczyła, bo były na niej tylko naturalne składniki. Rozpoczęłam więc przyjmowanie tabletek. Już po miesiącu stosowania zobaczyłam pierwsze pozytywne efekty.

Efekty po stosowaniu

Moje włosy były mocniejsze, przestały się łamać. Ich wypadanie znacznie się zmniejszyło. Byłam bardzo zadowolona z działania tego produktu. Nie zauważyłam żadnych efektów ubocznych. Dzięki temu, że poprawiła się kondycja moich włosów, miałam także lepsze samopoczucie. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że to jak wyglądają moje włosy ma aż tak duży wpływ na mój stan psychiczny. Mogę zdecydowanie polecić VitalHair wszystkim, którzy mają problem z włosami. Po dwóch miesiącach kuracji efekt był fantastyczny i utrzymuje się do dziś. Jest to zdecydowanie produkt, na który warto stawiać.