Szampon przeciw wypadaniu włosów Pharmaceris H Stimupurin – opinie o skuteczności

Ostatnie pół roku było dla mnie niezwykle stresujące. Duży natłok obowiązków, praca, problemy – to wszystko odbiło się niekorzystnie na moim zdrowiu. Najbardziej zauważalnym skutkiem było znaczne zwiększenie wypadania włosów. W konsekwencji, w ciągu tych kilku miesięcy moje zawsze gęste i mocne włosy znacznie straciły na objętości. Więc kiedy tylko znalazłam trochę czasu, a stres trochę “odpuścił” postanowiłam działać. Chciałam znaleźć odpowiedni preparat do włosów, który pozwoli przywrócić moim włosom dawną kondycję. Pierwszym wyborem był szampon Pharmaceris H – stimupurin przeciw wypadaniu włosów. Poleciła mi go pani w aptece, więc postanowiłam spróbować. Opinie w internecie również były bardzo zachęcające…

Zdecydowałam się na zakup szamponu Pharmaceris H stimupurin

szampon-pharmaceris-h-stimupurin-opinieCena jednej butelki to około 40 zł. Zważywszy na jej pojemność – 250 ml – nie jest to na pewno cena marzeń. Małym plusem okazało się jednak to, że szampon jest dosyć wydajny i dla moich długich włosów starczył na dwa miesiące. Butelka jest plastikowa, nieprzezroczysta, przez co trudno było mi kontrolować pozostałą ilość szamponu.

Pharmaceris H – stimupurin – ulotka

Tak jak mówi ulotka, skład produktu nie jest idealny. Trudno tu powiedzieć o naturalnym preparacie, gdyż z ekstraktami naturalnymi ten szampon nie ma nic wspólnego. Jednak jest to preparat bądź co bądź leczniczy, więc nie można wymagać aż tak wiele…

Szampon przeciw wypadaniu włosów Pharmaceris H – stimupurin – efektów nie było

Jeśli chodzi o stosowanie, to szampon jest wygodny w użyciu, mocno się pieni i jest wydajny. Faktycznie myje włosy i nie powoduje ich przetłuszczania. Po zakończonej kuracji nie zauważyłam, żeby moje włosy w jakikolwiek sposób się od tego preparatu uzależniły. Za ten fakt duży plus. Jednak same efekty nie przyprawiły mnie o zawrót głowy. Po około miesiącu stosowania zdawało mi się, że zauważyłam niewielkie zmniejszenie wypadanie włosów. Po dwóch miesiącach efekt ten niestety nie zwiększył się. Całość kuracji nie przyniosła wielkich rezultatów. Moje włosy urosły jakieś 2 cm, wcześniej może było to około 1,5 cm na dwa miesiące. Przy tak wygórowanej cenie spodziewałam się bardziej spektakularnych efektów. Ten specyfik nie okazał się najlepszym wyborem dla moich włosów.

Postanowiłam sprawdzić jeszcze jeden środek

Minęły dwa miesiące, a mój problem pozostał nierozwiązany. Dlatego postanowiłam szukać dalej i tak trafiłam na tabletki VitalHair. To również nie jest zwykły kosmetyk, a preparat leczniczy, co sprawiło, że byłam bardziej skłonna mu zaufać. W tym przypadku cena była jeszcze droższa. Za dwumiesięczną kurację zapłaciłam prawie 80 zł.

Tabletki Vital Hair odmieniły moją opinię o tego typu preparatach

Produkt VitalHair stosowany jest w formie tabletek. W porównaniu z różnymi szamponami, wcierkami i maskami, taka forma jest zdecydowanie wygodniejsza i praktyczniejsza. Wystarczy zażywa jedną tabletkę dziennie. Ja osobiście pierwsze efekty zauważyłam już po dwóch tygodniach stosowania. Na głowie pojawiły się pierwsze baby hair, a na szczotce włosów zdecydowanie ubyło. Po miesiącu byłam już zachwycona. Włosy jakby odżyły i nabrały objętości. Stały się błyszczące i odpowiednio odżywione. Jednak, co najważniejsze, przestały wypadać. Teraz jestem już pewna, że zmierzam we właściwą stronę, a moje włosy ulegają stopniowej regeneracji. Jeszcze trochę i uda mi się przywrócić włosom dawną świetność!