Revalid – opinie po słabej kuracji całym zestawem

Całe życie walczyłam z nadwagą. Zawsze miałam sporo nadprogramowych kilogramów, ale kiedy zaszłam w ciążę moja waga stała się prawdziwym problemem. Myślałam, że tuż po urodzeniu dziecka zajęta nowymi obowiązkami sama schudnę. Niestety nie było to takie proste. Nie pomogła mi nawet typowa dieta dla matki karmiącej. Postanowiłam więc zastosować bardziej radykalne metody. Dziś już wiem, że nie był to dobry pomysł. Może i schudłam sporą ilość kilogramów, ale wróciły one do mnie ze zdwojoną siłą, a do tego zaczęłam mieć problemy z cerą i włosami. Włosy praktycznie z dnia na dzień wypadały mi garściami. Stały się matowe, cienkie i pozbawione objętości. Doszłam więc do wniosku, że muszę zacząć zażywać jakieś suplementy, które uzupełnią niedobór minerałów i witamin w moim organizmie.

Zestaw Revalid – opinie po słabej kuracji

Odwiedziłam jedną z renomowanych aptek i pani poleciła mi cały zestaw profesjonalnych preparatów dedykowanych właśnie na moją dolegliwość. Kupiłam sobie następujący zestaw: Revalid + Revalid tabletki + Revalid szampon.

Uznałam, że stosowanie wszystkich preparatów pochodzących z jednej serii wzmocni i przyspieszy efekt. Chciałam odżywić organizm od środka i mieć pewność, że produkty będą działać także od zewnątrz.

Używałam więc regularnie szamponu, odżywki oraz tabletek. Kiedy od pierwszego dnia terapii minęły dwa miesiące zaczęłam z bliska przyglądać się swoim włosom i zastanawiać się nad tym czy te preparaty w ogóle działają. W składzie leków było mnóstwo aktywnych składników i sądziłam, że efekty po takim czasie będą już widoczne. Niestety nie były one jednak zadowalające. Szampon i odżywka fajnie wpływały na moje włosy, ale w kwestii ich zagęszczenia nie działo się chyba nic. Uznałam, że te preparaty nie są dla mnie i zaprzestałam ich stosowania.

Nie poddałam się i szukałam czegoś innego.

Biorąc suplementy miałam na myśli zagęszczenie włosów oraz zahamowanie ich wypadania. Nie poddałam się jednak tak łatwo i znowu zaczęłam szukać nowych specyfików. Tak właśnie trafiłam na kapsułki VitalHair. Zanim kupiłam pierwsze opakowanie dokładnie poznałam skład leków i zwróciłam uwagę na jego skuteczność. Inne osoby chwaliły sobie te tabletki więc i ja postanowiłam spróbować. Teraz wiem, że była to bardzo dobra decyzja. I już z tego miejsca mogę wszystkim polecić VitalHair. U mnie kapsułki sprawdziły się w stu procentach.

Włosy po kilku tygodniach zrobiły się mocne. Podczas mycia i czesania nie widziałam już tak dużej ilości wypadających włosów, a do tego zauważyłam, że mam nowe mieszki włosowe na skroniach i w okolicach wcześniejszych prześwitów. Tabletki mają w swoim składzie krzem, selen, ekstrakt z pestek winogron i witaminę B6 oraz co najważniejsze biotynę w spore dawce. To właśnie takie połączenie naturalnych witamin, mikroelementów i minerałów sprawia, że suplement jest bardzo skuteczny.

Czy polecę VitalHair dalej? Oczywiście!

Co bardzo ważne, efekty utrzymują się u mnie od dłuższego czasu. Jeśli jednak zauważę jakieś osłabienie włosów, to na pewno znowu wrócę po ten preparat. Jestem bardzo zadowolona, wreszcie moje włosy odżyły, są lśniące i gotowe na różne zabiegi fryzjerskie.