Odżywka przeciw wypadaniu włosów Radical – opinia na temat braku skuteczności

Od lat mam problemy z tarczycą. Lekarze za pomocą różnych medykamentów próbują wyrównać poziom hormonów w moim organizmie, ale niestety odbija się to na kondycji moich włosów. Bywały nawet takie sytuacje w których na mojej głowie pojawiały się łyse placki. Przyznam, że dla kobiety jest to straszna sprawa, która skutecznie potrafi spędzić sen z oczu. Mam już za sobą parę kuracji i chciałabym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami.

Postanowiłam spróbować nowej odżywki przeciw wypadaniu włosów – Radical

koncentrat-radical-med-opinieW pierwszej fazie osłabienia włosów postawiłam na specjalistyczne odżywki. Wydawało mi się, że są one na tyle skoncentrowane, że świetnie poradzą sobie z wypadającymi włosami. Na początku testowałam produkt o nazwie Radical odżywka przeciw wypadaniu włosów. Samo opakowanie, dostępny w buteleczce atomizer oraz pojemność produkty wywarły na mnie dobre wrażenie. Nie wiem, czy to przez użytą grafikę czy przez kolory widoczne na opakowaniu wydawało mi się, że produkt jest medyczny, a co za tym idzie bardziej skuteczny.

Odżywka przeciw wypadaniu włosów Radical – skład

Jeśli chodzi o skład tej odżywki, to producent podawał między innymi D-Panthenol, którego zadaniem jest łagodzenie podrażnień, nawilżenie i ochrona skóry głowy. Składnik ten, według ekspertów stymuluje także podziały komórkowe i łagodzi swędzenie. W składzie odżywki znajdowała się także witamina B5 oraz kwas oleanolowy. Dołączona do opakowania ulotka jasno mówiła, że preparat należało nanosić na suche lub lekko wilgotne włosy, a następnie trzeba było ułożyć fryzurę tak jak zawsze. Przyznam, że taka aplikacja była bardzo wygodna. Nie musiałam spłukiwać odżywki, a co za tym idzie oszczędzałam trochę czasu na pielęgnację włosów. Jakie mam wnioski?

Efektem ubocznym odżywki Radical jest przetłuszczanie się włosów

Otóż, muszę powiedzieć, że sam zapach oraz konsystencja odżywki były dosyć przyjemne. Taka lekka mgiełka osiadała na włosach i nawet dobrze się je układało. Niemniej jednak, jednym z pierwszych skutków ubocznych jakie zauważyłam było szybsze przetłuszczanie się włosów. Nigdy wcześniej nie miałam z tym żadnych problemów i tak naprawdę mogłam myć głowę nawet raz na parę dni. Po dwóch tygodniach spryskiwania głowy tą odżywką, włosy musiałam myć codziennie. Nie były one ciężkie, ale znacznie szybciej się przetłuszczały. Jeśli chodzi o moje opinie, to jest duży minus tego produktu. Co do poprawy kondycji włosów, ich wzmocnienia oraz eliminacji procesu ich wypadania, to nie zauważyłam żadnych takich efektów. Moje włosy jak były słabe tak słabe pozostały. Od tego produktu oczekiwałam czegoś zupełnie innego i trochę się nim rozczarowałam.

Wyrzuciłam tę odżywkę i kupiłam coś znacznie lepszego

To, że jedna odżywka mi nie pomogła nie oznaczało, że tak szybko się poddam. Poszperałam trochę w sieci i znalazłam kilka ciekawych informacji na temat kapsułek VitalHair. Nie do końca byłam przekonana o ich rewolucyjnych właściwościach, ale postanowiłam spróbować. Muszę przyznać, że regularne spożywanie tych tabletek pozytywnie mnie zaskoczyło. Jadłam je po jednej, dwa razy dziennie i dosłownie po pięciu tygodniach zauważyłam korzystne zmiany na moich włosach. Przede wszystkim, łatwiej się one rozczesywały. Poza tym, stały się bardziej lśniące i mocniejsze. Na szczotce, czy pod prysznicem z dnia na dzień znajdowałam coraz mniej włosów. Kurację stosowałam w sumie przez cztery miesiące i jestem z niej bardzo zadowolona.