Odżywka przeciw wypadaniu włosów Dermena – opinie, które mówią same za siebie

Uwarunkowania genetyczne powodują, że cała męska część mojej rodziny już w wieku trzydziestu lat ma problemy z nadmiernie wypadającymi włosami. Od zawsze wiedziałem, że łysienie jest tylko kwestią czasu, ale kiedy przekroczyłem dwudziestkę, to nie sądziłem, że to będzie ten moment w którym będę musiał rozejrzeć się za jakimiś specjalistycznymi produktami do włosów. Niestety zmierzenie się z rzeczywistością było dla mnie bardzo bolesne, a moje włosy wypadały na potęgę.

Problem z wypadaniem włosów cały czas… narastał

odzywka-dermena-opinieKiedy zaczęły mi się robić zakola, i gdy z tyłu głowy miałem coraz większy łysy placek, to postanowiłem poszukać jakieś skutecznego środka. Będąc na zakupach w galerii handlowej zajrzałem do apteki i tam polecono mi produkt o nazwie Dermena odżywka przeciw wypadaniu włosów. Wydawało mi się, że skoro środek sprzedawany jest w aptece i tylko w specjalistycznych sklepach, to będzie skuteczny. Nie zastanawiałem się zbyt długo i go kupiłem. Opakowanie miało ładną kolorystykę, a ulotka zawierała informacje o tym, że odżywka ma delikatną konsystencję nie obciążającą włosów, i że jej głównym zadaniem jest wzmocnienie słabych, przesuszonych i zniszczonych włosów. Poza tym, ważne było także działanie, które miało niwelować nadmiernie wypadanie włosów.

Odżywka przeciw wypadaniu włosów Dermena – skład

Jeśli chodzi o sam skład, to trochę się zdziwiłem, że nie znalazłem znanych mi do tej pory substancji, które jednoznacznie kojarzyły mi się z pozytywnym wpływem na kondycję włosów. Na ulotce znajdowała się natomiast informacja mówiąca o tym, że w odżywce są między innymi takie składniki jak: Cetrimonium Methosulfate, Quaternium-91, Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin. Przyznam szczerze, że wszystkie te nazwy niewiele mi mówiły, ale miałem nadzieję, że odżywka okaże się pomocna. Nie sprawdzałem jakie były opinie innych osób na temat tego produktu, ale w sumie stosowałem go przez dwa miesiące.

Odżywka przeciw wypadaniu włosów efekty miała słabe

Aplikowanie odżywki polegało na nałożeniu preparatu na wilgotne włosy, na dokładnym wsmarowaniu w skórę głowy i na całe włosy, oraz na zmyciu po około 5 minutach. Powiem wprost, poza przyjemnym cytrusowym zapachem odżywka nie spełniała moich oczekiwań i nie rozwiązała problemu z wypadającymi włosami. W dalszym ciągu są one przerzedzone i bardzo delikatne, a do tego zauważyłem, że trochę bardziej się przetłuszczają. Być może jest to efekt codziennego stosowania tego preparatu, ale na ulotce wyraźnie było napisane, że jest to wręcz wskazane.

Odżywka Dermena się nie sprawdziła, więc szukałem czegoś innego

Niestety produkt u mnie się zupełnie nie sprawdził. To właśnie dlatego też, zacząłem szukać jakichś nowych rozwiązań. Jako, że w rodzinie sporo panów boryka się z łysieniem mój wujek polecił mi kapsułki VitalHair. Od jakiegoś czasu sam je zażywał i uznał, że preparat jest godny rekomendacji. Znalazłem w sieci aukcję z tymi tabletkami, trochę o nich poczytałem i złożyłem zamówienie. Na początek kupiłem jedno opakowanie. Według zaleceń producenta miałem spożywać dwie kapsułki dziennie, najlepiej jedną rano i jedną wieczorem.

Produkt nie od razu, ale po jakichś czterech tygodniach zaczął pozytywnie oddziaływać na moje włosy. Pojawił się nawet pierwszy meszek z nowymi cebulkami włosowymi więc byłem z tego faktu bardzo zadowolony. Kiedy skończyło mi się pierwsze opakowanie, to natychmiast zamówiłem dwa kolejne. Teraz wiem, że kapsułki uporały się z moim łysieniem. Mam dwadzieścia parę lat i w końcu mogę cieszyć się fajną fryzurą.