Novoxidyl szampon – opinie o szamponie przeciw wypadaniu włosów

Słyszałam kiedyś o przypadłości, jaką jest łysienie plackowate, ale nigdy nie sądziłam, że będzie to bezpośrednio dotyczyć także mnie. W rodzinie wszyscy mieli bujne, gęste włosy, dlatego byłam bardzo zdziwiona, gdy fryzjerka powiedział mi, że zauważyła u mnie miejsce bez włosów, co wygląda właśnie na początki tej choroby. Byłam przerażona. Od razu zmieniłam szampon na taki, który wspomaga porost włosów.

Kupiłam Novoxidyl przez opinie ekspedientki w drogerii

W drogerii w rękę wpadł mi szampon przeciw wypadaniu włosów Novoxidyl. Ekspedientka powiedziała mi, że klientki mają o nim dobre opinie, dlatego postanowiłam wypróbować go na sobie. Zapewniała, że szampon ogranicza wypadanie włosów spowodowane różnymi przyczynami, dlatego trochę mnie to uspokoiło i z ogromną nadzieją zaczęłam go stosować kilka razy w tygodniu. Szampon miał dobrą konsystencję, nieźle się pienił, tylko jego zapach nie do końca mi odpowiadał. Nie przywiązywałam jednak do tego większej wagi, najważniejsze, aby był skuteczny.

Efekty po stosowaniu szamponu

Każdego dnia spoglądałam w lustro czekając na poprawę i miałam wrażenie, że nie zmienia się zbyt wiele, ale postanowiłam być cierpliwa i wytrwała. Przecież nie ma cudów, nic nie dzieje się od razu. Po miesiącu, podczas kolejnej wizyty w salonie fryzjerka zapytała mnie dlaczego nic nie robię z tym łysym miejscem i powiedziała, że problem może narastać. Myślałam, że się przesłyszałam. Jak to nic nie robię? Od miesiąca stosuję szampon, który ma mi pomóc, a nie widać żadnych rezultatów. Byłam bardzo zmartwiona. Fryzjerka powiedziała, żeby wypróbować inny preparat, skoro ten nie działa jak powinien.

Skutki uboczne i ostateczna decyzja o rezygnacji

Co więcej, zauważyła u mnie łupież, którego wcześniej nigdy nie było. Powiedziała, że skład szamponu może nie być odpowiedni dla mojej skóry głowy i rzeczywiście tak było, bo zaczęłam odczuwać swędzenie i dyskomfort. Do produktu dołączona była ulotka, według której szampon ma także działanie przeciwłupieżowe, jednak w moim przypadku zadziałał zupełnie odwrotnie. Co tu dużo mówić. Kompletna porażka. Nie dość, że zmagam się z łysieniem, to teraz dodatkowo mam swędzącą skórę głowy i łupież. Nie wiedziałam co robić, ale postanowiłam poczytać w internecie opinie o różnych preparatach na wypadanie włosów i wypróbować ten polecany przez internautów.

Rozwiązanie znalazłam dopiero robiąc dogłębne przeszukiwania w internecie

Z moich poszukiwań wynikało, że skuteczny jest suplement diety VitalHair na łysienie i wypadanie włosów. Nie chciałam już tracić więcej czasu i kupiłam te tabletki od razu. Efekty były zaskakująco szybkie. Suplement zadziałał skutecznie pobudzając porost nowych włosów. Nareszcie pozbyłam się problemu, który spędzał mi sen z powiek. Koszmary o przymusowym noszeniu peruki już mnie nie dotyczyły. Dodatkowo po zastosowaniu suplementu VitalHair moje włosy stały się błyszczące, zdrowe i pełne blasku.

Czy jestem zadowolona?

I to jeszcze jak! Spoglądam w lustro i cieszę się moimi pięknymi włosami. Moja fryzjerka również była pod wrażeniem efektów stosowania VitalHair. Stwierdziła, że moje włosy są w znacznie lepszej kondycji, a po łysym miejscu nie ma śladu. Nareszcie czułam się spokojna i szczęśliwa. Odzyskałam radość życia i pewność siebie.