Po farbowaniu nie pomoże – Salfazin – opinie po kuracji

Kiedyś miałam grube, mocne i kręcone włosy. Jednak gdy zaczęłam chodzić do liceum zaczęłam je również farbować. Z natury mam brązowe włosy ale zamarzyły mi się czarne i na taki kolor je zafarbowałam. Nosiłam ten odcień prawie rok, ale później postanowiłam je rozjaśnić do jasnego brązu. Początkowe włosy nie były w bardzo złej kondycji jednak po którymś rozjaśnianiu z rzędu zauważyłam że bardzo mocno mi się przerzedziły.

Przestały się kręcić, stały się słabe i cienkie. Myślałam, że to minie i dałam im czas na regeneracje, jednak dalej je od czasu do czasu farbowałam. Czekałam dość długo stosując różne maseczki i odżywki, ale one nie pomagały. Nie byłam w stanie przywrócić moim włosom dawnej grubości i zdrowego blasku.

Salfazin opinie

Po jakimś czasie gdy żadne odżywki nie pomagały spróbowałam uratować moje włosy od zewnątrz i z polecenia mojej lekarki kupiłam Salfazin. Miał on wzmocnić włosy, przywrócić im blask i wytrzymałość oraz zahamować wypadanie włosów, którego nabawiłam się przez ciągłe rozjaśnianie. Producent obiecywał szybkie efekty i na takie liczyłam. Czekałam kilkanaście dni ale moje włosy dalej były suche, łamliwe, rzadkie i kruche. Przestałam już je nawet farbować i dalej zażywałam Salfazin. Nie przyniósł on jednak dużych rezultatów. Nie byłam zadowolona z jego działania.

Nie lubię wydawać pieniędzy w błoto na coś co słabo działa. Pewnego razu wybrałam się do mojej zaufanej fryzjerki na podcięcie końcówek. Ona również była zdania że moje włosy po tych kilkunastu rozjaśnianiach nie są w dobrej kondycji i muszę im jakoś pomóc. Powiedziała też że żadne odżywki nakładane na włosy nie pomogą i muszę zażywać coś od środka. Opowiedziałam jej że stosuje Salfazin ale stwierdziła że jest słaby i potrzebuje coś lepszego. Wtedy doradziła mi tabletki Vital Hair. Powiedziała że wiele jej klientek stosuje właśnie te kapsułki i ponoć faktycznie działają bo widzi efekty jak te klientki przychodzą. Mam zaufanie do swojej fryzjerki bo jestem jej klientką już kilka lat dlatego bez wahania zaprzestałam brania Salfazinu i kupiłam kapsułki Vital Hair. Zajęłam się nauką do egzaminów na sesję a tabletki cały czas brałam.

Vitalhair opinie

Po jakimś czasie, to były jakieś trzy tygodnie nagle zdałam sobie sprawę że moje włosy wyglądają inaczej. Nie są już takie suche i rzadkie. Pod światło zauważyłam też że rosną małe baby hair na skroniach. Nie zdawałam sobie sprawy z tego że te tabletki Vital Hair tak szybko zadziałają. Po dwóch miesiącach stosowania moje włosy były w tak dobrej kondycji że koleżanki ze studiów dopytywały co zrobiłam że mam takie super włosy. Dobrze się układały, zaczęły gęstnieć, były wzmocnione i co najważniejsze znowu zaczęły się kręcić. Odzyskałam swoje piękne loki i to wszystko dzięki kapsułkom Vital Hair. Po trzech miesiącach ich zażywania poszłam znowu na podcięcie końcówek do mojej fryzjerki i ona też była w szoku. Nie spodziewała się że tabletki Vital Hair podziałają aż tak dobrze na moje włosy. Jestem naprawdę zadowolona z ich działania. Polecam je wszystkim dziewczynom które męczą się z rzadkimi i zniszczonymi włosami.