Ekstrakt przeciw wypadaniu włosów MonRin – opinie o niedziałającym preparacie

Jestem typem mężczyzny, który lubi o siebie dbać. Zdrowo się odżywiam, uprawiam dużo sportu, przywiązuję wagę do stroju i fryzury. Niestety, z tym ostatnim aspektem, miałem ostatnio mnóstwo problemów. Nie wiem z czego to wynikało, ale…wypadały mi włosy. Można powiedzieć, że w przeciągu pół roku straciłem około 40% włosów!

Po długich poszukiwaniach zdecydowałem się na MonRin

ekstrakt-monrin-opiniePrzeraziłem się i zacząłem szukać jakiegoś rozwiązania, czegoś co naprawdę mi pomoże. W Internecie wyszukiwałem opinie na temat poszczególnych szamponów, leków, odżywek. Zwracałem uwagę na skład. W aptekach czytałem jakie informacje zawiera ulotka.
W końcu zdecydowałem się na MonRin – ekstrakt przeciw wypadaniu włosów. W zasadzie do zakupu zachęciły mnie najbardziej efekty kuracji, które miały się pojawić po 3 miesiącach regularnego stosowania.

MonRin – skład

MonRin – ekstrakt przeciw wypadaniu włosów nie był skomplikowany w aplikacji. Wystarczyło go nałożyć na głowę 10 minut przed planowanym myciem włosów, oczywiście nie codziennie, lecz tylko 1-2 razy w tygodniu. Pomyślałem, że to wygodne rozwiązanie. Zaufałem marce i postanowiłem stosować i czekać na efekty.
Skład preparatu wydawał mi się dosyć „mocny”. Ulotka zaznaczała, że w skład ekstraktu wchodzą liczne wysoko stężone składniki aktywne. Były to między innymi:

  • ekstrakt z mięty pieprzowej,
  • etyl nikotynowy,
  • wyciąg z chmielu zwyczajnego,
  • wyciąg z dzikiej malwy,

i wiele innych. Generalnie, wyżej wymienione składniki miały stymulować krążenie w skórze głowy, co powinno powodować odżywienie oraz dotlenienie wszystkich, nawet tych osłabionych komórek. Efekty, które miały być widoczne po trzech miesiącach to zatrzymanie wypadania włosa, wzmocnienie jego struktury oraz miękkość włosów.

Ekstrakt przeciw wypadaniu włosów MonRin – efekty uboczne preparatu

Niestety – nie dotrwałem do końca kuracji. Nie ze względu na brak czasu czy nieregularność stosowania, lecz ze względu na efekty uboczne. Producent zaznaczał, że odczuwanie lekkiego mrowienia to rzecz całkiem naturalna. I na początku myślałem, że oznacza to, że produkt działa. Jednak, po każdorazowym użyciu moja skóra głowy była podrażniona i bardzo czerwona. Niestety zaczerwienienie nie schodziło po godzinie czy po kilku godzinach od momentu aplikacji lecz utrzymywało się przez cały dzień. Ponadto cały czas swędziała mnie głowa. Nie mogłem wytrzymać. To uczucie było straszne i …na pewno nie było naturalną reakcją. Odradzam zatem wszystkim kupowania produktów z ekstraktem z mięty pieprzowej czy z etylem nikotynowym!
Kurację przerwałem, mimo iż szkoda było wydanych pieniędzy – jednak zdrowie i moje samopoczucie jest najważniejsze.

Czy naturalne tabletki Vital Hair będą lepsze?

Kupiłem sobie tabletki Vital Hair, które są w 100% naturalne. Wśród składników można znaleźć witaminę B6, selen, krzem czy wyciąg z pestek winogron. Powiem szczerze, że na pierwsze efekty czekałem tylko 3 tygodnie, a nie 3 miesiące! Dodatkowo nie czułem żadnego dyskomfortu po zażyciu kapsułki.

Jestem zadowolony z Vital Hair i polecam go wszystkim

Włosy przestały mi wypadać. Od niedawna, a kurację stosuję już ponad 2 miesiące, zauważyłem, że odrastają mi włosy, w miejscach, w których ich nie było. Jestem bardzo zadowolony z efektów. Polecam każdemu.